Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karolina
Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Olsztyn / Toruń
|
Wysłany: Śro 21:20, 29 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Wchodzi student do baru, w brzuchu mu burczy i chciałby zjeść chociaż zupe... ale nie ma pieniędzy. Patrzy a przy stoliku siedzi facet nad talerzem zupy i czyta gazete. Poczekał troche, tamten zaczytany nawet nie drgnie więc postanowił zjeść jego porcje. Tamten nie reaguje więc je je... doszedł już prawie do dna... patrzy a tam grzebien!! Zemdliło go i zwymiotował co zjadł do talerza. Na to koleś zza gazety wychyla się i mówi:
- O widze, że pan też doszedł do grzebienia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Karolina
Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Olsztyn / Toruń
|
Wysłany: Śro 21:23, 29 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Rozmawia dwóch studentów:
- Gdzie idziesz?
- Na wódkę.
- Dobra, namówiłeś mnie!
Czym się różni student pijący przez pięć lat od pijaka pijącego przez pięc lat?
- Pijak po pięciu latach pójdzie na odwyk, a student dostanie magistra!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
M.
Dołączył: 02 Lis 2005
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 9:29, 24 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
magistra hahahaha
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 20:17, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 20:18, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
To wyżej, to ja - SS SUPERSPASZ.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina
Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Olsztyn / Toruń
|
Wysłany: Pon 14:17, 25 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
ojjj wieje tu nuda ostatnio...
Tak na dobry początek roku akademickiego
Pewien facet jechał samochodem i uderzył w samochód dwóch pedałów. Pedały wychodzą z samochodu i jeden z nich mówi do drugiego:
-Genek dzwoń na policję.
-Panowie zapłacę panom tysiąc złotych - proponuje facet.
-Genek dzwoń na policję – nie ustępuje pedał.
-No dobrze zapłacę panom dwa tysiące - podwyższa propozycję mężczyzna.
-Genek dzwoń na policje.
W końcu gość się zdenerwował i mówi:
-To ch**j wam w dupę!
Na co pedał:
-Genek nie dzwoń, pan chce negocjować...
Siedzi dwóch gości w kinie i oglądają film. Przed nimi rozsiadło się wielkie, łyse dresisko. Ponad dwa metry wzrostu, 120 kilo żywej wagi i tak dalej. Słowem kawał drecha. Jeden z kumpli mówi do drugiego:
- stary, założę się z tobą o 50 zeta, ze nie walniesz tego gościa w glacę. facet pomyślał chwile i mówi:
- spoko, nie ma sprawy. Za 5 dych stuknę go w głowę. I sru gościa w czerep. Koleś się odwraca, a facet do niego:
- Zbyszek! Kopę lat! Co tam u ciebie?
Mięśniak lekko się wq*wił i mówi:
- słuchaj stary, pomyliłeś mnie z kimś innym, spadaj okej?
Minęła dłuższa chwila i znów kumpel namawia drugiego:
- E stary, raz go stuknąć, to żadna sztuka. Założę się z tobą o stówę, że nie zrobisz tego po raz drugi.
Facet pomyślał dłuższa chwilkę i mówi:
- spoko. Za stówę stuknę go jeszcze raz. I znów sru ABSa w łysy czerep. Kolo odwraca się już mocno podq*wiony i słyszy:
- Zbychu! No to przecież ja! Do klasy razem chodziliśmy! Naprawdę mnie nie poznajesz?!
Drecholowi piana już poszła z gęby i cedzi przez zęby:
- q*wa, mówiłem ci, że mnie z kimś mylisz i odpie*dol się ode mnie, okej? Po czym wq*wiony na maksa wstaje z siedzenia i idzie do pierwszego rzędu.
Znów minęła chwila i kumpel zaczyna swoja gadkę po raz trzeci.
- no wiesz, dwa razy stuknąć to w sumie żadna sztuka. Też bym to zrobił. Ale trzeci raz to ci się na pewno nie uda. Zakładam się z tobą o 2 stówy, że trzeci raz już nie dasz rady.
Znów chwila namysłu i gość przyjmuje zakład. Wstaje, idzie do pierwszego rzędu i jeb gościa w glace po raz trzeci. Koleś się zrywa wq*wiony jak nie wiadomo co i słyszy:
- Zbyszek! To ty tutaj siedzisz? A ja tam wyżej już dwa razy jakiegoś innego gościa zaczepiałem...
Łysy, Kichol, Nowak i Kowalski piją w klubie wódkę. Po czwartej setce Nowak wydusił z siebie:
- Szszsz... - i umilkł.
- Dajcie u prędko czymś popić! - zarządził Kowalski.
- Szszsz... - wydusił z siebie znowu.
- Bierzemy go domu - zdecydował Kichol.
Otworzyła żona.
- Coś się waszemu chłpu stało - relacjonuje z przejęciem Łysy. - Zaciął się i koniec.
Żona posadziła go w fotelu i nalała mu kieliszek wódki. Wypił jednym tchem i wydusił z siebie znowu:
- Szszsz...
- Żona nalała mu drugi kieliszek. Nowak wypił, spojarzał na kamratów i zaintonował:
- Szszszła dzieweczka do laseczka, do zielonego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
m1k3l
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 12:49, 29 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Para wieczorkiem leży w łóżku. Facet w pewnej chwili mówi:
- Może jakiś seksik??
- Nie mogę, jutro muszę iść do ginekologa...
- Ale chyba do dentysty iść nie musisz ?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|